Lady Musgrave to prawdziwa perełka wśród wysp znajdujących się na terenie Wielkiej Rafy Koralowej. Ta niewielka wysepka położona jest ok 60 km na wschód od miasta 1770. Zamieszkuje ją ogromna ilość ptaków, a żółwie zielone i karetta składają tu jaja. Wyspa otoczona jest laguną rafową, idealną do nurkowania i snurkowania. To idealne miejsce dla osób, które nie przepadają za tłumem, a chcą zanurzyć się w wodach Wielkiej Rafy Koralowej.






CZARNE RYBITWY  I "ŁAPACZE PTAKÓW" 

Tajemnicą wyspy jest interesująca symbioza występująca między czarnymi rybitwami oraz drzewami Pisonii.  Zamieszkujące Lady Musgrave czarne rybitwy wiją gniazda na tych drzewach. Rybitwy bardzo często zaplątują się w lepiące nasiona Pisonii, które uniemożliwiają im latanie, a co za tym idzie zdobywanie pokarmu. Ptaki czeka pewna śmierć. Zwłoki ptaków pełnią rolę nawozu użyźniającego glebę, na której wyrastają nowe drzewa. Taki los spotyka aż 25% populacji. 

Ta mała kaczuszka widoczna na zdjęciu to kolejna ofiara podstępnego drzewa

Pisonia trees nazywane "łapaczami ptaków"

ZOGRANIZOWANA WYCIECZKA CZY KEMPING? 

Tym razem wybierając się na wyspę zdecydowaliśmy się zrobić to od czego zwykle stronimy czyli  wykupić zorganizowaną wycieczkę. Plan wybranej przez nas wycieczki obejmował aktywności takie jak snurkowanie, przepłynięcie łódką ze szklanym dnem oraz spacer po wyspie. Kemping na Lady Musgrave okazał się droższą opcją, ze względu na kosztowny transport na wyspę. Aby przenocować na polu namiotowym, tak jak w przypadku Wyspy Whitsunday, trzeba być samowystarczalnym. Więcej na temat kempingu na Lady Musgrave przeczytacie tutaj