Lombok to wyspa sąsiadująca z Bali, która ma do zaoferowania nie tylko piękne plaże. Z dala od tłumów turystów znajduje się Park Narodowy Rinjani, a w nim spektakularne wodospady oraz drugi co do wielkości wulkan w Indonezji. Mount Rinjani mierzy 3726 m i można się na niego wspiąć podczas trzydniowej wędrówki.
Na wyspę Lombok przepłynęliśmy z Gili Meno lokalną łodzią. Przeprawa kosztowała nas 20 000 Rp (ok. 6 zł) zajęła ok. 30 minut. Najtrudniejsze było wejście na tą niewielką łódź z ok. 15 kg plecakami. Cudem uniknęliśmy wywrotki. Przy zejściu z łodzi uważajcie na "pomocne dłonie". Za zdjęcie plecaka z łodzi zostaniecie skasowani 10 000 Rp.
Po przypłynięciu do portu w Banskal, udaliśmy się do miejscowości Senggigi. Za ok. 20 km kurs zapłaciliśmy ok. 120 000 Rp. Pamiętajcie, żeby nigdy nie brać taksówki z portu, zapłacicie nawet kilka razy więcej. Postój taksówek Blue Bird, które używają taksometra znajduje się ok. 500 metrów dalej przy glównej drodze.
SENGGIGI
Senggigi to miejscowość położona na zachodnim wybrzeżu Lombok. To doskonała baza wypadowa do Parku Narodowego Rinjani. W miejscowości znajduje się plaża Senggigi, której koral można podziwiać podczas nurkowania i snorkelowania. Podczas spaceru po Senggigi znaleźliśmy opuszczony resort, z którego budynków wyrastały drzewa i krzewy.
ŚWIĄTYNIA BATU LAYAR
Batu Layar to niewielka świątynia położona jest na wulkanicznej plaży w południowej części Senggigi. Formacja skalna znajdująca się na której została wzniesiona świątynia, została uformowana milion lat temu. Batu Layar to idealne miejsce do oglądania zachodu słońca. Aby wejść do świątyni należy złożyć dowolnej kwoty dotację.
WYCIECZKA DO PARKU NARODOWEGO RINJANI
W naszym pierwszym hotelu na Lombok czekała nas niespodzianka - jednym z mieszkańców pensjonatu był Szymon - podróżnik ze Śląska. Przez kolejne 3 dni spędzaliśmy razem wieczory oraz pojechaliśmy na wycieczkę do Parku Narodowego Rinjani. Niestety z racji zagrożenia wybuchem, nie mogliśmy wspiąć się na wulkan Rinjani.
Miejsce oddalone jest od Senggigi ok. 90 km, a podróż autobusem kosztowała by nas ok. 150 000 Rp za osobę w jedną stronę. Hostel, w którym spaliśmy na Lombok , oprócz darmowego transportu do centrum i na plażę posiadał w ofercie możliwość wypożyczenia samochodu z kierowcą na cały dzień.
Monkey forest
Po drodze na wodospady zrobiliśmy przystanek w małpim lesie. To już kolejne miejsce, gdzie mogliśmy zobaczyć makaki w ich naturalnym srodowisku.
Do parku dotarliśmy po 2,5 godzinach jazdy. Bilet wstępu kosztuje 10 000 Rp za osobę. Przy wejściu na teren parku zostaniecie poinformowani, że nie możecie go zwiedzać bez przewodnika, ale nic bardziej mylnego. Droga prowadząca do wodospadów jest relatywnie prosta. Dojście do pierwszego wodospadu - Sendang Gile zajęło nam ok. 15 minut. Sendang Gile to dwupoziomowy wodospad o wysokości 30 metrów. Nazwa wodospadu wywodzi się z legendy o księciu, który był ścigany przez szalonego lwa. Uciekając przed drapieżnikiem, pobiegł do lasu i schował się za wodospadem, który później nazwał Sendang Gile. Woda z obu wodospadów pochodzi z jeziora Segara Anak znajdującego się w kraterze wulkanu Rinjani.
Po zażyciu lodowatej kąpieli, ruszyliśmy dalej. Dotarcie do drugiego wodospadu - Tiu Kelep zajęło nam dużo więcej czasu, bo ok. 1 godziny. Droga prowadzi przez kilka wzniesień i strumieni ze śliskimi kamieniami. Warto na tą wycieczkę zabrać odpowiednie buty - gumowe buty do wody lub sandały z porządną podeszwą. Tiu Kelep to wodospad wysoki na 45 metrów. Wg miejscowej ludności nazwa Tiu Kelep pochodzi z języka Sasak i oznacza latać. Woda płynąca w obu wodospadach zgodnie z przypowieściami miejscowych posiada właściwości lecznicze oraz pozwala na zachowanie młodego wyglądu. Kolejna anegdota mówi, że przepływ wody w wodospadzie jest większy, gdy ludzie zgromadzeni wokół niego rozmawiają głośniej.
Tiu Kelep |
PLAŻA MALIMBU
Niedzielne popołudnie spędziliśmy na niesamowitej plaży Malimbu. Naturalne piękno plaży przejawia się w unikalnym połączeniu wulkanicznego piasku, niezwykłego odcienia wody i otaczającej ją bogatej roślinności. Wokół plaży znajdują się pastwiska, a w oddali widać wzgórze.
Z racji dnia wolnego od szkoły, na plaży było bardzo dużo lokalnych rodzin z dziećmi.
0 Komentarze